Strażnicy miejscy podczas patrolu zauważyli w pewnym momencie duże zadymienie. Postanowili sprawdzić, skąd bierze się czarny, gęsty dym. W ten sposób trafili na ognisko, w którym były palone śmieci – w tym m.in. plastikowe pojemniki.
Strażnikom udało się złapać mężczyznę odpowiedzialnego za spalanie śmieci. Został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych.