WSPIERAMY

EKO
NGO

LIDZBARK WARMIŃSKI

Na językach. O język ojczysty warto dbać nie tylko od święta

WFOŚiGW
To dzięki niemu poznajemy rzeczywistość, potrafimy wyrażać emocje, wreszcie – możemy czuć wspólnotę z innymi. Język ojczysty – ma w kalendarzu swoje święto. I nie brakuje przykładów, jak o niego dbać – i jak on dba o nas.

Językiem polskim porozumiewa się ponad 40 milionów ludzi na świecie.

I choć większość z nas używa go na co dzień, to niełatwo o ludzi bezbłędnych. Nietrudno za to o chwile wahania przy rozwiązywaniu choćby internetowych testów językowych – a jeszcze trudniej robi się w momencie, gdy spróbujemy wziąć udział w dyktandzie, na przykład tym organizowanym z okazji Dnia Języka Ojczystego.

O tym, że warto dobrze znać język ojczysty i umieć się nim posługiwać, przekonuje m.in. Narodowe Centrum Kultury w kampanii „Ojczysty – dodaj do Ulubionych”. To jedno z narzędzi, które mają przeciwdziałać dewaluacji języka i sposobu, w jaki się nim posługujemy. A co w tym celu może zrobić każdy z nas?

„Język wykoślawia się, pewne sformułowania, definiowanie rzeczywistości stają się jakąś post-rzeczywistością. Więc ja apelowałbym, żeby czytać klasyków, aby się tych klasyków nie wypierać, nie rugować ich z pewnej tradycji literackiej, tylko zaczynać od klasyków i poszerzać pewien horyzont myślowy idąc tropem języka” - przekonuje Krzysztof Dąbkowski, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie.

Dbać o język można także pisząc. Pan Mariusz Szwonder pisze dla najmłodszych, jego utwory – wydane w formie audiobooka zatytułowanego „Mały Świat” - czytają znakomite głosy, w tym m.in. Piotr Fronczewski czy Krystyna Czubówna. „Ta płyta pojechała też świat i to też ma kontekst szerzenia języka polskiego tam, gdzie jest to potrzebne. Część płyt pojechała do dzieci w Kazachstanie, nie trafił tam jeszcze żaden audiobook, wiem, że dzieci będą szlifowały język polski dzięki mojej płycie” - mówi Mariusz Szwonder.

Płytą, która przypomina inny ojczysty język – gwarę warmińską – jest wydawnictwo „Wskrzeszenie HOBOUDA”. Marcin i Maria Rumińscy, których znamy z zespołu Shannon, chcieli, by piękno języka dawnych  Warmiaków trafiło do świadomości młodszych mieszkańców regionu. Stąd wziął się zespół HOBOUD. „Jest moim zdaniem bardzo łatwo zrozumiały. Przede wszystkim jest ciepłym językiem, dźwięcznym” - mówi Maria Rumińska.

Chcąc doskonalić umiejętności posługiwania się językiem, przede wszystkim ojczystym, słuchajmy, piszmy i… czytajmy. W tym roku na liście obowiązkowo „Wesele” Wyspiańskiego. To ta pozycja będzie lekturą na Narodowe Czytanie 2017.